Mamy, tajemnice, mamy prawdę, to co na ziemi i
co w niej. Miejsce nie jest stałe, czas
też. Gubię się w tym wszystkim, myślę że
nie tylko ja tak mam.
Męczy mnie często
kapiący kran, niedomknięte drzwi, do
których mam pewność że wiatr, raz je zamknie, raz otworzy.
Wyobrażam sobie że
stoimy na dużym placu, tłum wokół nas stają
się mgłą która wsiąka w witryny sklepowe , my tylko wypowiadamy te słowa, tak jak
w filmie.
- Do zobaczenia za rok w tym samym miejscu.
A tak naprawdę to
nie lubię zimy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz