poniedziałek, 20 października 2014

Puls

  Myślałem że mój dom zostanie nim do końca. Różaniec ogrodzeń rozpełzł się po mapie by później być gotowym na coś więcej.
 Na strzeżonym osiedlu, zegar  który wygląda jak monument wskazuję  dwunastą  dwadzieścia,  równie dobrze mógłby być to pomnik żołnierza radzieckiego ze wskazówkami łaskoczącymi go w nos. Betonowe coś.
W lesie, worek. Martwe śmieci.

2 komentarze:

Obserwatorzy